Wypalenie zawodowe – najwyższy czas na zmiany!

  • 26.07.2018
  • /
  • Kategoria:

Wypalenie zawodowe – najwyższy czas na zmiany!
Jedyne o czym marzysz, to rzucić to wszystko i wyjechać w Bieszczady? Wygląda na to, że dopadło Cię wypalenie zawodowe…

Czy czujesz od pewnego czasu, że każdy dzień w pracy jest taki sam? Masz wrażenie, że zaczynasz funkcjonować, jak maszyna? Ogarnia Cię złość i rozdrażnienie, a gdy idziesz do pracy, to Twoje nogi wydają się być ciężkie, jak z ołowiu? Jedyne o czym marzysz, to rzucić to wszystko i wyjechać w Bieszczady? Wygląda na to, że dopadło Cię wypalenie zawodowe…
 
Wypalenie zawodowe może przybierać różne formy – od złości, przez frustrację, objawy psychosomatyczne, takie jak ból głowy, kręgosłupa, aż po ciężką formę depresji. Częstym błędem jest traktowanie wypalenia zawodowego, jak chwilowego zmęczenia czy spadku energii i tłumaczenie sobie, że wakacje czy urlop pozwolą na naładowanie baterii i poprawę nastroju. W rzeczywistości jednak sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana. Właściwą drogą będzie analiza sytuacji życiowej i skoncentrowanie się na kwestii – co może zapewnić wyjście z marazmu?

Świadomość – pierwszy krok

 
Świadomość tego, że praca nie jest już satysfakcjonującym zajęciem, wyznacza kierunek w jakim należy podążać, by odnaleźć zadowolenie. Nakładanie się na siebie różnego rodzaju objawów może zaciemniać prawdziwy powód depresji. Mylące uczucie zmęczenia fizycznego, tak naprawdę jest niczym innym, jak stresem psychologicznym. Praca jest źródłem utrzymania i dlatego ma miejsce wewnętrzne wyparcie faktu, że już nie daje poczucia spełnienia, a co za tym idzie nie będzie wykonywana efektywnie. Stanie się codzienną męczarnią. Ważne jest w tym momencie zrozumienie, że wypalenie zawodowe jest stanem tymczasowym, lecz wymaga podjęcia kroków. Niebezpieczne jednak jest nadmierne odpoczywanie, które z przejściowego może zmienić się niespodziewanie w permanentne rozleniwienie.
 
 
W kierunku rozwiązania problemu
Uświadomienie sobie prawdziwej przyczyny uczucia totalnego zmęczenia, otwiera drzwi do nowego życia. Rozwiązaniem jest zmiana kariery zawodowej i stylu życia. Może warto poszukać nowych wyzwań w ramach obecnego zatrudnienia, bądź dokonać większych zmian. Zasadniczo musimy wewnętrznie zadać sobie pytanie, jaki rodzaj pracy dałby nam satysfakcję. Tyczy się to zarówno rodzaju wykonywanej pracy, jak również systemu pracy i sposobu wynagradzania za nią.
Ciekawym rozwiązaniem wydaje się kariera w firmie DuoLife, która stworzyła system pracy, który realnie pozwala na poprawienie standardu życia oraz samopoczucia. Tutaj człowiek jest wartością, opierającą się na fundamencie, w skład którego wchodzi rzetelność i uczciwość.
To renomowana firma, która od lat zajmuje się produkcją i dystrybucją naturalnych suplementów diety. Płyny, tabletki, oleje spożywcze, a nawet środki czystości, to bogaty asortyment produktów, jaki oferuje ta znana marka.
Marka zbudowała swoją pozycję na rynku dzięki relacjom międzyludzkim, integracji pracowników i partnerstwie w firmie. W DuoLife nie ma wyścigu do stanowisk, nie pracuje się pod presją, nie zarabia się na firmę. Tu stawia się na rozwój osobisty. Każdy ma jednakowe szanse i spełnia swoje marzenia.
 

DuoLife – SoftMarketing™  - o co chodzi?
 

SoftMarketing™, w oparciu o który działa DuoLife, umożliwia pracownikom zdalne wykonywanie zadań, przy jednoczesnym inwestowaniu we własny rozwój. Tę firmę wyróżnia rewolucyjny system funkcjonowania – tu człowiek sam decyduje o tym, kiedy i ile pracuje oraz jak wysokie ma zarobki. Projekt daje możliwość pogodzenia pracy zawodowej z życiem rodzinnym, bo tylko równowaga między tymi dwiema sferami daje efekt w postaci pełnej satysfakcji. W DuoLife nie czeka się latami na awans – każdy jest swoim własnym szefem, a dzięki organizowanym systematycznie szkoleniom, ciągle podnosi swoje kwalifikacje. W DuoLife nikt nie czuje się wypalony zawodowo, tutaj każdy dzień jest inny, ciekawszy i bogatszy o doświadczenia. Rosnący dynamicznie dochód mobilizuje do działania. To miejsce dla ludzi otwartych na zmiany – dla takich, którzy ich potrzebują.
www.myduolife.com

Powiązane artykuły