Wandale i złodzieje terroryzują polskich sprzedawców. Bandyci nie mają żadnych zahamowań, nawet dla kilku złotych potrafią napaść, przy tym poturbować
Handlowcy w Polsce czują się bezradni. Policyjne kroniki są przerażające. W tym roku w Chełmie w ręce policji wpadł nożownik, który wbił ekspedientce nóż w oko. Pod Brodnicą bandyta bił sprzedawczynię tłuczkiem po głowie, a kioskarka z Inowrocławia cudem uniknęła śmierci, gdy napadł ją chuligan i z całej siły walił gumowym wężem po całym ciele.