- 26.12.2018
- /
- Kategoria:

Charakterystyczny wygląd i niesamowite bogactwo kolorów, od hebanu po zielonkawą patynę, sprawiają, że moda na miedź nie przemija, a nowe technologie pozwalają na zupełnie innowacyjne wykorzystanie tego materiału. Dzisiaj miedź wyjątkowo upodobali sobie projektanci, tworzący projekty lamp, zarówno tych stojących jak i wiszących. Prezentujemy listę miedzianych lamp, które zdecydowanie zasługują na uwagę.
1. Tom Dixon
Naszą listę otwierają projekty Toma Dixona, jednego z najczęściej nagradzanych współczesnych designerów. Urodzony w 1959 roku w Tunezji projektant-samouk zaistniał jeszcze w latach 80 tworząc projekty dla włoskiego giganta Cappellini, wśród których najsłynniejsze jest ‘S’ chair. W 2002 roku Dixon założył własne studio projektowe, istniejące pod jego nazwiskiem, a specjalizujące się w tworzeniu oświetlenia i akcesoriów do domu. Jego prace można podziwiać w licznych muzeach sztuki użytkowej, między innymi w Muzeum Wiktorii i Alberta w Londynie czy w Museum of Modern Art w Nowym Jorku.
Najbardziej znanym projektem Dixona jest zaprojektowana w 2005 roku, miedziana lampa Copper Shade. Idealna kula reprezentuje czystą, prostą formę, tak uwielbianą przez projektanta. Korpus wykonany jest z poliwęglanu, na który napylona została miedź. Dzięki temu odbijające się od powierzchni lampy światło daje bardzo ciepły, wyrazisty blask. Lampa dostępna jest w dwóch rozmiarach, o średnicy 25 i 45 cm i prezentuje się równie atrakcyjnie sama jak i w połączeniu z większą ilością Copper Shade.
Kolejnym niezwykle popularnym projektem, który zdobył serca większości właścicieli kawiarni jest seria Beat Light. Dostępna jest w czterech kształtach – wide – szerokiego odwróconego lejka, fat –pękatego dzbana, tall – smukłego, wysokiego kieliszka i stout – dużego turbana i w czterech kolorach – miedzianym, czarnym, białym i szarym. Lampy wiszące Beat zostały zainspirowane tradycyjnymi metolowymi naczyniami, używanymi w Indiach do noszenia wody. Tam też są wykonywane. Każda sztuka jest hołdem dla tradycji i wynikiem najwyższego kunsztu przekazywanego latami. Lampy mają dodatkowo miedziane wnętrze, które nadaje światłu piękny głęboki kolor.
2. Zapalgo
Zapalgo to tradycyjna warszawska manufaktura, produkująca lampy z miedzi, łączone z oryginalnymi żarówkami. To co wyróżnia Zapalgo to unikatowy pomysł, świetne wykonanie i industrialny charakter. Lampy te są niezwykle klimatyczne, wyposażone w ciągłe lub dotykowe ściemniacze, wydobywające z żarówek nastrojowe ciepłe światło
Projekt serii KUBO, stworzonej z czystej miedzi z patynowym wykończeniem, urzeka swoim industrialnym, surowym kształtem. Lampa wyposażona jest w dekoracyjną żarówkę, której delikatne bursztynowe światło tworzy ciekawe połączenie z naturalną miedzią. Dotykowy włącznik daje trzy poziomy natężenia światła, od nastrojowego ściemnienia poprzez intensywne jasne światło.
Zachwycającym projektem jest stojąca miedziana lampa Demando. Wysoka na 70 cm, o charakterystycznym kształcie, jest rewelacyjnym dodatkiem do biura czy gabinetu. Lampa wyposażona jest w czerwone pokrętło, umożliwiające płynną regulację natężenia światła. Co podkreślają twórcy, lampa wykonana z miedzi z czasem zmienia swój wygląd. Początkowo lśniąca, jasna, błyszcząca miedź z czasem ulega procesowi utlenienia. Robi się wtedy matowa i bardziej brązowa, by w końcu pokryć się patyną. Proces ten niewątpliwie uszlachetnia lampy, sprawiając, że lepiej eksponują swój industrialny charakter, są bardziej autentyczne i oryginalne. Jeśli jednak chcemy zapobiec temu procesowi, wystarczy, że przemyjemy powierzchnię roztworem z soku cytryny i soli lub wypolerujemy pastą polerską.
3. Hanieh Heidarabadi
Hanieh Heidarabadi to sztokholmska projektantka, która na tegorocznym Clerkenwell Design Week zaprezentowała serię miedzianych lamp, które za pomocą techniki druku 3D każdy może dowolnie kształtować. Jak mówi artystka „Pomysł połączenia techniki druku 3D z tradycyjnym rzemiosłem ma zaangażować kupującego w końcowy proces tworzenia własnej lampy”. Projekt zakłada możliwość dodrukowania do gotowej, miedzianej tuby, abażura w dowolnie wybranym kształcie. Artystka sama zaprojektowała dwa warianty lampy – o wydłużonym, cylindrycznym kształcie oraz wersję bardziej okrągłą. Nam do gustu przypadł projekt przypominający zwisające z sufitu mikrofony, wykorzystywane w latach 50.
4. Cloche Lamp
Cloche to seria aluminionych lamp wiszących, wykończonych w środku szczotkowanym mosiądzem. Zaprojektowana zastała przez dwóch młodych skandynawskich designerów dla marki Norr11 (dla niej projektował również Verner Panton). Inspiracją dla projektantów do stworzenia charakterystycznego otwartego kształtu lampy, były popularne na początku XX w, kobiece kapelusze. Nakrycia głowy, które zdominowały głównie francuskie ulice, znane były pod nazwą closhe – co po francusku oznacza dzwon. Trend noszenia głębokich kapeluszy o dzwonkowym kształcie, przyczynił się między innymi do powstania niezwykle popularnej w latach 20, bardzo krótkiej fryzury eton crop, z której wyewoluował niezmiennie królujący na pokazach mody, klasyczny bob. Wracając jednak do lampy, Closhe dostępny jest w trzech rozmiarach, w czarnej i białej wersji. Otwarta, zawijana na końcach konstrukcja tworzy niesamowitą atmosferę z głębokich cieni, odbijających się od bursztynowego mosiądzu. Lampa ta to rewelacyjny dodatek do surowego, minimalistycznego wnętrza, któremu dodaje ciepła i łagodności.